Moja fryzjerka jest moją koleżanką z podwórka, więc nie mam skrupułów, żeby poprosić ją o testowanie na mnie różnych dziwactw. Tyle się naczytałam o cudownych właściwościach maszynki do strzyżenia, że postanowiłam zamknąć oczy i nie patrzeć, jak warczące narzędzie zagłady zbliża się do moich nie tak już bardzo wypieszczonych końcówek.
Uczciwie przyznaję - nie zawiodłam się. Minął miesiąc od cięcia, moje końcówki wciąż są w niemal idealnym stanie, a włosy nadal wyglądają na gęste i zdrowe. Przy cięciu nożyczkami efekt utrzymywał się ledwie kilka myć. Nie bardzo rozumiem, jaki mechanizm za to odpowiada, ale nie będę się nad tym zastanawiać, bo tak ładnych końców nie miałam dawno <3
Jak trzymają się moje kudły kondycyjnie można podejrzeć na relacji ze spotkania, generalnie nieźle. Chociaż się puszą od wilgoci w powietrzu, to jednak są zdrowe i to mi się najbardziej podoba. Prawdopodobnie od początku mojego maniactwa nie było z nimi tak dobrze, jak teraz, a poświęcam im minimalną ilość uwagi. Kucyk liczony z grzywką ma 11cm grubości, a włosy na długości prawie 75. Za jakieś 10 cm definitywnie kończę z zapuszczaniem, bo włosy zaczną mnie po prostu przytłaczać.
Paski na ścianie to zasługa moich drzwi z szybami ;) Efekt holo^^ |
W bonusie mały wytwór z czasów upałów, czyli rozwianie wątpliwości, czy moje włosy faktycznie nie są tylko smętnymi, cienkimi strączkami ;)
Miłej niedzieli i mniej okropnego niż zazwyczaj poniedziałku ;)
O rany jakie gęste włosy <3 marzę o takich, są piękne!
OdpowiedzUsuń<3 Dziękuję :*
UsuńPozazdrościć pięknych włosów! Słyszałam o tej metodzie podcięcia, ale na dzień dzisiejszy nie odważę się;)
OdpowiedzUsuńZnajdź "swojego" fryzjera i nic nie będzie Cię przerażać ;) Dziękuję :*
UsuńAle gęste i grube włosy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńMasakra, jakie masz gęste włosy. Piękne!
OdpowiedzUsuńPiękne włosy. Szkoda ścinać je maszynką. Może wydaje się, że włosy ścięte maszynką są równe, ale gdy spojrzy się pod mikroskopem, to sa niestety poharatane. Pierwsze kilka dni/tygodni efekt jest fajny. Ale w długotwałym efekcie, włosy cięte maszynką niestety się niszczą. Chociażby dlatego, że maszynki mają ostrza słabszej jakości niż nożyczki i ze względu na fakt, że maszynką tnie się na sucho, co bardziej niszczy włosy.
OdpowiedzUsuńLepiej nie róbcie tego na sobie :)
_____________________________
simplyabouthair.com
Blog o włosach i fryzjerstwie
Piękne masz włosy <3 ja również podcinam maszynką, a dodatkowo na końcówki używam takiego olejku: sklep.malpex.pl/produkt/kuracja-do-wlosow-z-olejkami-hair-therapy-olejki-orientalne-regeneracja-wlosow-marion-30-ml/
OdpowiedzUsuń