poniedziałek, 1 października 2012

Denko sierpniowo-wrześniowe i plan październikowy


W sobotę wybrałam się na basen, spędziłam tam trzy godziny i choć zabezpieczyłam włosy kremem, to wypłukał mi się kolor. Totalnie. Teraz już muszę sięgnąć po hennę...
To może być ciekawy sposób na usunięcie nieudanego koloru :D
Denko dwumiesięczne, bo zwyczajnie zużywam niewiele:) 
Październikowe denko obiecuję bardziej włosowe.

Sierpień:

1. Odżywka Alterra Granat i Aloes- mimo wielu pozytywnych opinii nie przekonała mnie. Nie mogłam wytrzymać jej zapachu:( Właściwie nie zużyłam jej, oddałam siostrze:)
2. Krem do stóp Bielenda, zdecydowanie wolę wersję z prawoślazem, ten pachnie mało zachęcająco.
3. Mgiełka Avon o pięknym zapachu, nie kupię ponownie, bo nie jestem przekonana czy firma ta nie testuje na zwierzętach:(
4.Krem do rąk Johnsons, słabo nawilżał  i jest testowany na zwierzętach, więc nie kupię ponownie.
5. Jedwab Biovax, pięknie pachnie, nieźle wygładza, być może kupię ponownie, na razie mam milion innych do przetestowania:)

Wrzesień:

6 i 7. Olejek rycynowy- aż dwie butelki, jak widać lubię go, nie ograniczył wypadania, ale sprawdził się  na porost, jako odżywka do rzęs i składnik OCM. Na pewno jeszcze kupię, ale nie w tym miesiącu.
8. Wcierka Jantar, spory zawód jeśli chodzi o działanie, w butelce mieszka wcierka samoróbka, kupię ponownie, a nuż zadziała:)
9. Heat Beyonce, uwielbiam ten zapach, ale nie kupię, Coty testuje na zwierzętach:(
10. Podkład do skóry wrażliwej Lirene, polubiliśmy się, ale nie kupię ponownie, wciąż szukam swojego KWC w tej kategorii:)

Plany październikowe:
1. Codzinnie pić siemię lniane.
2. Październik miesiącem bez silikonowych zabezpieczaczy, czyli ograniczam się do odżywki b/s.
3. Uzupełnię zapasy korzystając z Rossmannowych promocji i przypływu gotówki, bo ostatnie dwa tygodnie września minęły pod znakiem zakazu zakupów:)
4. Walczę z wypadaniem wcierką samoróbką i olejkiem GP
5. Systematycznie podcinam rozdwojone końce, ale staram się zachować przyrost.
6. Wykonam laminowanie, wczoraj dostałam od M. agar, biorę się do roboty:)

Trzymajcie za mniej kciuki, dajcie znać jeśli interesuje Was recenzja któregoś z produktów:)
Dołączajcie do akcji MintHairr, siemię może nam przynieść mnóstwo pozytywnych efektów, zapisy trwają do czwartku.
Pozdrawiam Was cieplutko w pierwszym dniu października popijając siemię:)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz