środa, 26 września 2012

Podsumowanie września + mały bonusik:)

Szybka włosowa aktualizacja, wyjeżdżam na weekend, więc następny post najwcześniej w poniedziałek:)
Ogólnie z września jestem zadowolona, choć zawsze jest ale...
Tak prezentowały się miesiąc temu:



A tak wyglądają dziś: 
Zdjęcie robione przy tym samym oświetleniu z ciut innej perspektywy, włoski jeszcze wilgotne.


Co mi się udało:
-włosy wygładzone, błyszczące
-meega przyrost, około 5!! cm ( mierzą 61 cm, ale były podcinane o dwa)
-fajne nawilżenie
-baby hair

Co mi nie wyszło:
-wciąż mam sporo rozdwojonych końców, ale będę je podcinać stopniowo
-od tygodnia wypada mi mnóstwo włosów, to chyba zasługa szamponu oczyszczającego:(, z 10 cm kucyka spadło do ok. 9,4:(
-przesusz końców,
-zbyt mało protein

W ciągu tego miesiąca myłam włosy 8 razy, tylko raz ich nie olejowałam, dwa razy oczyszczałam, raz proteinowałam. Starałam się myć je odżywką ( Mrs. Potters).
Używałam(najczęściej) olej rycynowy na skalp/  maseczkę drożdżową, olej kokosowy na długość, maskę placenta. 
Zużyłam duuużo odżywki b/s. 

W przyszłym miesiącu planuję odstawić Cp a dołączyć do picia siemienia z MintHairr, zamiast olejku rycynowego przetestować olejek łopianowy Green Pharmacy, rozpocząć używanie wcierki samoróbki.

A teraz bonusik, ciut prywaty, czyli włoski M.


A cała pielęgnacja opiera się na myciu byle czym... 
Niektórzy to mają szczęście, po moich nie byłoby śladu:)

7 komentarzy:

  1. M ma sliczne wlosy, ale do Twoich im daleko. Gratuluje genialnego przyrostu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej mu zazdroszczę naturalnego koloru... Taki rudy:)i te piegi:)

      Usuń
  2. Bardzo ładne włosy, pieknie błyszcza i sie układaja:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Nie wierzyłam w to co widzę:)
      W takim tempie za pół roku będą do pasa:)

      Usuń