poniedziałek, 8 października 2012

Otagowana

Nie wyłysiałam przy ostatniej kąpieli, to nie to:) Po prostu aparat stwierdził, że nie będzie współpracował:)
Mam dla Was ulubieńca miesiąca i parę innych postów, ale najpierw muszę się z nim dogadać:)

Tymczasem odpowiadam na dwa tagi. Pierwszy z nich przywędrował do mnie z bloga Ciasteczko. Dziekuję Ci bardzo:*

7 faktów o mnie
                                                   

1. Jestem kociarą, kocham koty od zawsze, rasowe, dachowce, białe bure, czarne i rude. Każde.

2. Kocham jaszczurki i żaby. To dziwne, wiem. Większość ludzi na ich widok zwiewa, ja mam ochotę pogłaskać.

3. Cierpię na szminkomanię. W kryzysowym momencie uzależnienia miałam ich pewnie ze 30. Dot. zarówno kolorówki jak i ochronnych.

4. Umiem robić na drutach, szydełku, haftować. Babcia mnie nauczyła. Choć nie jestem mistrzynią, wierzę, że kiedyś mi się to przyda.

5. Nie cierpię błędów ortograficznych. Jeżeli np. blogerka notorycznie się myli po prostu mam problem z czytaniem. Poza tym od czego mamy autokorektę?

6. W ciągam książki jak odkurzacz- w wieku 11 lat pierwszy raz przeczytałam 47 tomów Sagi o Ludziach Lodu w tydzień:)

7. Jestem na profilu matematyczno-fizycznym. Na maturze zdaję rozszerzoną biologię, chemię i angielski. Przypadek:)

Taguję każdą blogerkę, która ma ochotę odpowiedzieć:)

Kolejny pochodzi z bloga Kosmetyczne Ewaluacje.
Spodobał mi się, bo jest taki aktualny:) I bądź co bądź może się ciut przydać:)

                         


1. Ulubiony produkt do ust na jesień?
Jesienią zaczynam stosowanie kolorówki na usta. Nie lubię szminek latem. Mój ulubiony kolor to głęboka czerwień lub nudziak. 
2. Ulubiony jesienny lakier do paznokci?
Bardzo podobają mi się odcienie metalicznego granatu lub ciemnej zieleni:)
3. Ulubiony jesienny napój?

Woda z miodem i cytryną. Nie przepadam za herbatą, poza tym nie jest zbyt zdrowa w połączeniu z cytryną.  A ten napój na gorąco jest cudownie słodko-kwaśny i genialnie pachnie... mmm...
4. Ulubiony jesienny zapach/świeca/perfumy?
Czekolada/pomarańcza. Albo jedno i drugie. Weszłam w posiadanie świeczek o zapachu różnych ciastek, czekam tylko na przeprowadzkę:) Pachną niesamowicie apetycznie. 

5. Ulubiony szal, szalik, chusta etc na jesień?
Wszystko co duże i ciepłe, a najbardziej szal przywieziony przez tatę z Pekinu.
6. Ulubiona zmiana w przyrodzie?

Kasztany. Mój tata mawia, że mają w sobie pozytywną energię:) I ile frajdy dla dzieci z tworzenia kasztankowych ludków:)
7. Ulubiony horror, film o duchach, film na halloween?

To chyba najtrudniejsze pytanie:) Nie lubię takich filmów. Najchętniej obejrzałabym dobry musical:)
8. Ulubiony jesienny owoc/potrawa?

Jabłka, śliwki. Ale w tym roku zamierzam spróbować dyni. Ach, no i zupa cebulowa pod pierzynką z sera. Mniam:)
9. Za co przebrałabyś się na halloween?

Za czarnego kota oczywiście. Może to nie straszne, ale posiadam wciąż własnoręcznie uszyty strój:) 
10. Co najbardziej lubisz w jesieni?

Wieczory z kubkiem czegoś ciepłego i pachnącego, pod kocem, z książką. Cudownie:)

W tym miejscu chciałabym zaprosić do udziału:
MintHairr
Ciasteczko
Rudą Szopę
Frombodytohair
Patrycję

1 komentarz: