Na pierwszy ogień włosy:
1. Olejek IsanaMed, niemal identyczny jak pomarańczowy, a jednak do tej wersji nie wrócę.
2. Odzywka kakaowa Ziaja, przyjemny zapach, niezłe działanie, nie ma zachwytu, nie ma dramatu, jestem neutralna.
3. Hegron b/s, nareszcie koniec! Raczej sie nie polubiliśmy. Recenzja tu
4. Lotion Seboradin z żeń-szeniem, całkiem nieźle działał, sięgnę po brata.
5. Lotion Babuszki Agafii regenerujący, bez szału, ale nie ma alkoholu, a nie przetłuszcza jak Jantar, więc wrócę.
6. Olej z pestek winogron, miałam dosłownie na dwa użycia, to był miły początek znajomości, wrócę.
7. Maska drożdżowa, wpływ na porost niewidoczny, ale genialne ukojenie dla skalpu, wrócę.
8. Olej kokosowy, miałam go bardzo długo, polubiliśmy się, mam dwa oleje na bazie kokosa, toteż pozostajemy w przyjaźni.
Pora na twarz:
9. Nivea Soft Rose, blizszy opis tu, na pewno nie wrócę, ale ujdzie, testowana na zwierzętach!
10. Essence puder transparentny stara wersja, bardzo fajny, wrócę za jakiś czas, chwilowo mam zapas innego:)
11. Oliwka Hipp, ulubieniec 2012, opis tu, kiedyś wrócę, stosowałam do demakijażu, mam inne oleje, więc na razie nie jest mi potrzebny, ale szczerze polecam!
12. Oeparol, moje wybawienie tej zimy, recenzja tu, absolutnie wrócę.
13. W pomarańczowym opakowaniu Ziaja, kuracja lipidowa, emulsja, bardzo fajna, ale ogromna, ciężk ją zużyć, raczej nie wrócę.
14. Virtual, serum do rzęs, okropny biały kolor, tragiczna konsystencja, zdecydowane nie!
15. Virtual Smoky Glam,tusz niebieski, kosystencja jak wyżej, wyprowadza się na zawsze.
16. Flos-Lek, żel pod oczy ze świetlikiem, średni, czasem mnie poszczypywał, nie na noc, za słabo nawilża, na dzień ok.
I zbiernina róznych dziedzin:
17 i 18. Bracia do rąk, Cztery Pory Roku, recenzja tu, nie wrócę, poszukam lepszych.
19 i 20. Original Source, żel pomarańcza lukrecja i cytryna- drzewo herbaciane, świetnie pachną, w promocji warte zakupu.
21. Serum do biustu Eveline, zdecydowane tak, super kosystencja, bardzo wydajny, piekny zapach i całkiem dobre działanie, wrócę.
22. Chusteczki nawilżane Dada, biedronka, bardzo mokre, średni zapach, raczej nie wrócę, daleko im do ideału.
23. Isana Deo, tropikalny, zapach intensywny, długo się utrzymuje, średnia ochrona,osobiści lubię i na pewno wrócę.
24. Beyonce Pulse, dezodorant, nie wrócę, testowany na zwierzętach, zapach przyjemny, słodki, ochrona nędzna.
25. Be 4 me, również biedronka, świetna trwałość, wrócę, odpowiednik BeDelicious-zielone jabłuszko.
26i267 Mini Elmex do zębów wrażliwych, jedyna pasta, która nie wywołuje bólu podczas mycia, będę wracać.
28. Joanna, jedwab do włosów, bardzo ok, ładniy zapach, być może kiedyś wrócę.
Jak tam Wasze święta?
Na i denka oczywiście?:)
:*
Milka