poniedziałek, 19 listopada 2012

Krótka recenzja + oddam w dobre ręce:)

Korzystając z okazji podzielę się z wami moimi odczuciami w stosunku do odżywki b/s Hegrona, i zaraz zmykam do książek:)

Zdjęcie nie jest mistrzowskiej jakości, ale to nieistotne:)



Tę odżywkę testuję już bardzo długo, ponad miesiąc, zdążyłam wyrobić sobie jednoznaczną opinię.

Skład: Niestety nie powala, w zasadzie to tylko jeden zmiękczacz i nawilżacz, potem zapach i konserwanty.

Wydajność i konsystencja: Odżywka jest bardzo rzadka, pływa jak woda, przecieka przez palce. Otwór jest ogromny, wylewa się jej za dużo. Mimo to jest bardzo wydajna w formie odżywki b/s,  niestety przy myciu nie. 

Zapach: Moim zdaniem pachnie płynem do płukania tkanin, niezbyt przyjemnie, mega chemicznie. Nie potrafię się do niego przyzwyczaić. 

Cena jest niska, przystępna, to jakieś 8 złotych za wielką butlę. Odżywkę dostaniemy w prawie każdym supermarkecie, również w sieci Kaufland.

I najważniejsze-działanie: Mimo pozytywnych opinii na wizażu i w blogosferze nie polubiłam tej odżywki. Była moim zamiennikiem Joanny, i to przy niej pozostanę. Zmiękcza włosy, ale wywołuje puch, nie ułatwia rozczesywania, nie nabłyszcza. Mam wrażenie, że moje włosy po niej się kleją, strączkują, nawet gdy używam jej do mycia. 

Ponieważ nie chcę jej wyrzucać, a mam jeszcze połowę opakowania, chętnie oddam komuś 150ml na wypróbowanie:) Dostanie ją pierwsza osoba, która odezwie się pod tym postem i poda swój adres e-mail. To nie jest rozdanie, bo zwyczajnie nagroda nie jest tego warta:)

:* 
Milka


2 komentarze:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Popularne posty